marek magierowski bystrzyca kłodzka
Marek magierowski was born on 1971 in bystrzyca klodzka, poland, is a polish politician. discover marek magierowski's biography, age, height, physical stats, dating/affairs, family and career updates. learn how rich is he in this year and how he spends money? also learn how he earned most of networth at the age of 49 years old.
Detroit — More than a year into Russia's war in Ukraine, the attention of U.S. politicians, media and the public has faded to some degree — but Marek Magierowski, Poland's ambassador to the
From June 2017 to May 2018, he served as Undersecretary of State at the Ministry of Foreign Affairs. Marek Magierowski served as Ambassador Extraordinary and Plenipotentiary of the Republic of Poland to the State of Israel from June 25, 2018, to November of 2021. Marek Magierowski has been a guest on 1 episode.
Marek Magierowski, Poland's ambassador to the U.S., joined ‘Cavuto Live’ to discuss the latest news emerging from Russia-Ukraine war, detailing the military aid that the nation is providing.
Budownictwo w Bystrzyca Kłodzka. Okna, Drzwi Balkonowe w Bystrzyca Kłodzka. M-P-H EUREKO ul. Okrzei 27a wBystrzyca Kłodzka, ☎ 509 841 , Dojazd, Email i więcej.
nonton film charlie and the chocolate factory subtitle indonesia. Polish journalist, politician
For faster navigation, this Iframe is preloading the Wikiwand page for Marek Magierowski. Connected to: {{:: From Wikipedia, the free encyclopedia Marek Magierowski Poland Ambassador to IsraelIn office25 June 2018 – 7 November 2021Preceded byJacek ChodorowiczPoland Ambassador to the United StatesIncumbentAssumed office 23 November 2021Preceded byPiotr WilczekPersonal detailsBorn12 February 1971 (age 51)Bystrzyca Kłodzka, PolandNationalityPolishSpouse(s)Anna Ornatowska-MagierowskaChildren2Alma materAdam Mickiewicz University in PoznańProfessionDiplomat, journalist, editorMarek Grzegorz Magierowski (born 12 February 1971) is a Polish journalist, columnist, politician and diplomat; since 2021 ambassador to the United States and from 2018 to 2021 ambassador to Israel.[1] Life Magierowski was born in the Lower Silesian town of Bystrzyca Kłodzka and graduated from Hispanic Studies at the Adam Mickiewicz University in Poznań (1994).[2] He wrote his thesis on Camilo José Cela.[3] For over 20 years he worked as a reporter, editor and columnist, covering mostly international relations. He was deputy head of the economic desk in Gazeta Wyborcza,[3] head of the foreign affairs desk and the business section of the weekly Newsweek Polska, deputy editor-in-chief of Rzeczpospolita (2006–2011). He was also affiliated with Do Rzeczy.[4] In October 2015 he started working for the Chancellery of the President of the Republic of Poland as an expert on public diplomacy and, in December 2018, he was appointed as a press officer. From June 2017 to May 2018 he served as Undersecretary of State at the Ministry of Foreign Affairs.[5] In June 2018 he became Ambassador Extraordinary and Plenipotentiary of the Republic of Poland to the State of Israel.[6] He ended his term in 2021. On 23 November 2021 he began his service as an ambassador to the United States.[7] He is married to Anna Ornatowska-Magierowska,[8] has two children.[9] Apart from Polish, he is fluent in English, French, German, Spanish, Italian, Portuguese, Catalan,[10] and Hebrew.[11][12] Works Books Magierowski, Marek (2013). Zmęczona. Rzecz o kryzysie Europy Zachodniej. Kraków: Ośrodek Myśli Politycznej. ISBN 978-83-62628-67-4. References ^ "Marek Magierowski becomes the new Polish ambassador to the USA". Polish News. 9 November 2021. ^ "Podsekretarz stanu ds. dyplomacji ekonomicznej, polityki amerykańskiej, azjatyckiej, afrykańskiej i bliskowschodniej - Marek Magierowski". (in Polish). 14 April 2018. Archived from the original on 14 April 2018. Retrieved 17 March 2019. ^ a b Cylka, Tomasz; Bojarski, Piotr (9 March 2016). "Marek Magierowski - usta prezydenta Dudy". (in Polish). Retrieved 17 March 2019. ^ "Redakcja - Tygodnik "Do Rzeczy"". (in Polish). 15 February 2014. Archived from the original on 15 February 2014. Retrieved 17 March 2019. ^ "Podsekretarz stanu ds. dyplomacji ekonomicznej, polityki amerykańskiej, azjatyckiej, afrykańskiej i bliskowschodniej - Marek Magierowski". (in Polish). 14 April 2018. Archived from the original on 14 April 2018. Retrieved 17 March 2019. ^ "Marek Magierowski". Archived from the original on 31 March 2019. Retrieved 17 March 2019. ^ "Ambasador". Polska w USA - Portal (in Polish). Archived from the original on 26 November 2021. Retrieved 26 November 2021. ^ "Blogpress - blog: Spotkanie z bohaterami filmu i książki Przebudzenie Joanny Lichockiej". Blogpress - blog (in Polish). 28 November 2012. Retrieved 29 October 2019. ^ "Ośrodek Myśli Politycznej". (in Polish). Retrieved 17 March 2019. ^ "Zapis przebiegu posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych /nr 109/". (in Polish). 10 May 2018. Archived from the original on 20 July 2021. Retrieved 17 March 2019. ^ אשר אטדגי (7 November 2019). "שגריר פולין ביקר בתיכון היובל בהרצליה ודיבר בעברית רהוטה". (in Hebrew). Retrieved 8 November 2019. ^ מארק מאגירווסקי שגריר פולין בישראל 46, retrieved 12 January 2020 Categories: 1971 birthsLiving peoplePeople from Bystrzyca KłodzkaAmbassadors of Poland to IsraelAmbassadors of Poland to the United StatesPolish columnistsPolish journalistsAdam Mickiewicz University in Poznań alumni {{bottomLinkPreText}} {{bottomLinkText}} This page is based on a Wikipedia article written by contributors (read/edit). Text is available under the CC BY-SA license; additional terms may apply. Images, videos and audio are available under their respective licenses. {{ of {{ Date: {{ || 'Unknown'}} Date: {{( | date:'mediumDate') || 'Unknown'}} Credit: Uploaded by: {{ on {{ | date:'mediumDate'}} License: {{ || || || 'Unknown'}} License: {{ || || || 'Unknown'}} View file on Wikipedia Thanks for reporting this video! ✕ This article was just edited, click to reload Please click Add in the dialog above Please click Allow in the top-left corner, then click Install Now in the dialog Please click Open in the download dialog, then click Install Please click the "Downloads" icon in the Safari toolbar, open the first download in the list, then click Install {{::$ {{:: {{:: - {{:: Follow Us Don't forget to rate us
Ideą stworzenia niniejszego portalu internetowego było zwiększenie transparentności prowadzonych postępowań upadłościowych przez Sądy i Syndyków. Dzięki specjalnej konstrukcji portal ten daje Syndykom możliwość publikowania wszystkich informacji dotyczących prowadzonych postępowań upadłościowych na każdym etapie prowadzonego postępowania. Dotyczy to zwłaszcza wszystkich informacji dotyczących sprzedaży majątku Upadłego. © 2014-2019 - KRPU - Wszelkie prawa zastrzeżone
Świetny dziennikarz, lubiany przez kolegów. Marek Magierowski odszedł jednak z dziennikarstwa, by zostać rzecznikiem prezydenta Dudy. To dla niego nowe wyzwanie i szansa na wejście do Magierowski, to dzisiaj jedna z najciekawszych postaci na polskiej scenie politycznej. Niby tylko i aż rzecznik prasowy prezydenta, ale Magierowski wyrasta dużo ponad pełnioną przez siebie funkcję. Stał się niemal twarzą Andrzeja Dudy, bo to on udziela wywiadów, on biega po studiach telewizyjnych i radiowych, on zabiera głos w najistotniejszych sprawach państwa. Jednym się to podoba, innym Magierowski: Obietnice prezydenta Dudy zostaną zrealizowaneŹródło: TVN24/x-news- On się wyraźnie pogubił. Rzecznik prasowy powinien być buforem, być tym, którego kopie się w tyłek, a Magierowski czuje się bardziej politykiem niż rzecznikiem. Był moment, kiedy wydawało się, że to on jest prezydentem, a nie Andrzej Duda - ocenia Wiesław Gałązka, konsultant i doradca polityczny. Osoby, które znają Magierowskiego wzruszają ramionami. - Jest pewnie wielokrotnie mądrzejszy, inteligentniejszy niż wielu ministrów w rządzie Beaty Szydło, co w tym złego, że z tego korzysta? To chyba lepiej, że mamy rzecznika kreatywnego niż osobę, która klepie wyuczone formułki - Jabłoński, politolog, Magierowskiego jako rzecznika ocenia na trzy z Jego minusem jest to, że się nie uśmiecha, brakuje mu pewnego ciepła, które mają rzecznicy kobiety. Dalej: brakuje w jego wypowiedziach wyraźnego cytatu. No i nie pamiętam, aby wypowiadał się ofensywnie, cały czas jest w sytuacji defensywnej, broni takich, a nie innych decyzji prezydenta. Jego plusem jest z kolei słabość przeciwników, bo kontrowanie jego czasami słabych, populistycznych wypowiedzi wychodzi marnie - wylicza Wojciech Jabłoński. I dodaje, że najważniejsze dla Magierowskiego jest to, aby wyprowadzał newsa zamiast pełnić wyłącznie rolę reaktywną. Błyskotliwy, ma swoje zdanie i nie boi się go bronić. Lojalny i ceniący sobie lojalność u innych. Włada siedmioma językami Cóż, Magierowski to na pewno osoba, o której ostatnio dużo się mówi. Nie jest typowym rzecznikiem prasowym, bo tych Bogdan Rymanowski nie zaprasza do swojego niedzielnego programu „Kawa na ławę”.Inna rzecz, że rzecznik prezydenta jest z mediami obyty. To były dziennikarz z wieloletnim stażem. Absolwent iberystyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Karierę dziennikarską rozpoczynał w „Najwyższym Czasie” i „Gazecie Poznańskiej”, potem był poznański oddział „Gazety Wyborczej”, wreszcie „Newsweek”. Trudno znaleźć osobę, która nie szanowałaby Magierowskiego, jako dziennikarza, czy szefa. Ale też on sam ma opinię dżentelmena starej angielskiej szkoły, niezwykle kulturalnego, ułożonego, ale z Spotkałam Marka Magierowskiego w „Newsweeku” i bardzo mi imponował dlatego, że był bardzo samoswój. Marek zawsze miał swoje zdanie i w przeciwieństwie do wielu moich kolegów, wiedział, co myśli, nie bał się głośno o tym mówić i bronić swojego zdania. Pamiętam jego potyczki słowne z redaktorem naczelnym Tomaszem Wróblewskim, który miał silną osobowość i potrafił podporządkować sobie ludzi. Magierowski nigdy podczas takich dyskusji nie pękał, a dyskutowaliśmy na kolegiach na różne tematy. To piekielnie inteligentna bestia - opowiada Mira Suchodolska, obecnie sekretarz redakcji w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, swego czasu szefowa działu społecznego „Newsweeka” - A tak swoją drogą, ciekawa jestem, jak ze swoim charakterem poradzi sobie z pełnieniem funkcji rzecznika prezydenta, bo ta wymaga giętkości i dyplomacji. Myślę jednak, że przez te lata, kiedy pracowaliśmy w różnych miejscach, Marek stał się większym dyplomatą, co nie przeszkodziło mu pozostać wojownikiem - dodaje Mira Suchodolska. Marek Magierowski był w „Newsweeku” tak zwanym funkcyjnym, pisał, ale i kierował Rogacin, redaktor naczelny Agencji Informacyjnej Polskapress: Mam o Marku Magierowskim, jak najlepsze zdanie, tak pod względem zawodowym, jak prywatnym. Był moim szefem w dziale zagranicznym „Newsweeka”, szefem wymagającym, bardzo pilnującym rzetelności i jakości oddawanych tekstów. Kompetentny, oczytany. Zna ponad pięć języków obcych, więc prasę zagraniczną czytał w oryginale. Bardzo kreatywny, pełen pomysłów i inicjatywy. Prywatnie jest osobą bardzo koleżeńską, lojalną i ceniącą sobie lojalność u innych. Ma takie inteligentne poczucie humoru, żarty z Markiem, to były żarty na Kacewicz w „Newsweeku” pracował od samego początku, tworzył tzw. zerówki, czyli numery, które robi się niejako na próbę, zanim tygodnik czy dziennik oficjalnie ukaże się na rynku. Ludzie z „Profitu” (obecnie „Forbes”) mówili, że w wydawnictwie powstaje jakiś nowy Kończyłem studia, nie miałem żadnego doświadczenia dziennikarskiego, ale postanowiłem spróbować. Zadzwoniłem, a potem przyjechałem na rozmowę z Markiem Magierowskim, bo to on był szefem działu zagranicznego, a tam chciałem pracować. Dał mi na próbę do zrobienia dwa, czy trzy teksty. Miałem bardzo mało czasu, ale oddałem je. Usłyszałem, że to nie do końca to, o co chodziło. Ale, mówiąc szczerze, nie przejąłem się zbytnio, miałem studia, dopiero szukałem zajęcia - opowiada Michał jakimś czasie dostał jednak telefon, aby przyjechać do Warszawy. Marek Magierowski przedstawił go Tomaszowi Wróblewskiemu i tak dołączył do zespołu „Newsweeka”. - Marek Magierowski był moim pierwszym szefem - uśmiecha się pracy było ogromne, wiadomo - dochodziło do spięć, ostrej wymiany zdań. Ale Magierowski zawsze był takim buforem między nimi, a szefostwem gazety. Stresował się, ale nie okazywał emocji przy ludziach, którymi kierował. Był introwertykiem. - Niezwykle kompetentny. Imponował znajomością świata, języków obcych. Były oczywiście sytuacje, kiedy potrafił się wkurzyć. Zwłaszcza, jeśli w dziale robiło się zbyt wesoło. Przychodził wtedy i nas strofował - wspomina ze śmiechem przy tym, jako szef, bardzo dyskretny, nie ośmieszał, nie poniżał Pamiętam pojechałem w grudniu 2001 roku, a więc zaraz na początku swojej pracy na Białoruś. Miałem tam zrobić materiał o polskim biznesie, który rozwijał się w tym kraju. Nie wszystko mi wyszło, miałem świadomość, że słabo zebrałem materiał. Szefostwu także się nie spodobał, prawie spadł z wydania. Marek Magierowski poprosił mnie do swojego pokoju. Porozmawialiśmy, ale w tym jego strofowaniu nie było nic upokarzającego, nic, co by mnie obrażało. Po prostu, jako szef i doświadczony dziennikarz powiedział mi, gdzie popełniłem błędy i jak ich unikać - opowiada Michał Kacewicz. Michał Kacewicz wciąż pracuje w „Newsweeku”. Ostatnio spotkał się z Markiem Magierowski, kiedy ten był już rzecznikiem prezydenta Dudy. To było w czasie podróży prezydenta do Kijowa. Kacewicz starał się o akredytacje podczas tej wizyty, miejsce w samolocie. Skierował odpowiednie pismo do biura prasowego Kancelarii Prezydenta. Dostał odpowiedź, że nie ma już miejsc, potem, że jest tylko w jedną stronę. Napisał o tym tekst do internetu, trochę ironizując, że niby nie dla wszystkich jest miejsce w samolocie podczas prezydenckich Marek podszedł do mnie w hali odlotów. „I co, samolot się powiększył” - rzucił. Porozmawialiśmy. Pamiętam go jednak głównie, jako swego pierwszego szefa i jako szef był naprawdę dobry - mówi Kacewicz. Po pracy w „Newsweeku” Magierowski był zastępcą redaktora naczelnego tygodnika „Forum”, potem zastępcą redaktora naczelnego w „Rzeczpospolitej”.Od stycznia 2013 do września 2015 był publicystą tygodnika „Do Rzeczy.”- Znakomity. Ma silny charakter. Asertywny, co w naszym zawodzie najczęściej jest zaletą. To fachowiec najwyższej klasy - ocenia Mariusz Staniszewski, dzisiaj zastępca redaktora naczelnego „Wprost”, wcześniej w „Rzeczpospolitej” i „Do Rzeczy”. Kiedy Marek Magierowski został rzecznikiem rządu, Staniszewski wysłał mu esemsa. „Mam nadzieje, że polska polityka zyska tyle samo, ile straciło polskie dziennikarstwo” - „Rzeczpospolitej” Magierowski promował młodych, nigdy nie miał kompleksów, nie musiał się czuć zagrożony, więc dawał szansę innym. Miał zwyczaj czytania rano zagranicznej prasy: francuskie, angielskie, hiszpańskie tytuły, kiedy ktoś mu przeszkadzał, miał mawiać: „Spierdalać, teraz czytam”. Chociaż nie wiadomo, czy to „spierdalać” padało, bo to słowo jakoś nie pasuje do dżentelmena. Tyle, że ponoć z czasem dziennikarstwo zaczęło Magierowskiego męczyć. Nie wygląda już tak samo, jak kiedyś. Pobieżne, spłycone. To nie był jego świat, brakowało mu wyzwań. W biurze prasowym Kancelarii Prezydenta miał być ekspertem ds. dyplomacji publicznej, ale szybko okazało się, że stanie przed wielkim dylematem. W biurze panował chaos. Jego szefowa Katarzyna Adamiak-Soroczyńska, jak Magierowski była kiedyś dziennikarką. Pracowała w dzienniku „Życie” jeszcze w latach 90. Była także jednym z pierwszych redaktorów w zespole dziennika „Metro”, w którym objęła stanowisko szefowej działu kultury. Potem pracowała jako starszy specjalista do spraw PR w III Programie Polskiego Radia, skąd odeszła wraz z odwołanym dyrektorem stacji Krzysztofem Skowrońskim, z którym później współtworzyła „Radio Wnet”. Jednak z prowadzeniem biura prasowego najwidoczniej sobie nie Było wiadomo, że pożegna się ze stanowiskiem. Marek miał dwa wyjścia: albo czekać na nowego szefa, z którym nie wiadomo jak by się dogadywał, albo samemu podjąć się zadania pokierowania biurem. Wybrał drugą opcję i moim zdaniem słusznie - mówi jeden ze znajomych rzecznik nie wystrzegł się wpadek. Pierwsza była „twitterowa”. Kiedy Sejm w błyskawicznym tempie „klepnął” nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, potem przyjął ją Senat, dokument znalazł się na biuru prezydenta Andrzeja Dudy. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że pewnie zostanie szybko podpisana, choć formalnie Andrzej Duda decyzji jeszcze nie podjął. I wtedy Marek Magierowski napisał na Twitterze, że prezydent „podpisze ustawę o TK w stosownym czasie”. Prawdopodobnie po chwili zreflektował się, że „wyszedł” przed szereg i wpis usunął, o czym poinformował na TT. Zaraz po tym pojawił się kolejny wpis: „Oczywiście decyzja zostanie podjęta w stosownym czasie.” Potem była wpadka, po której co niektórzy politycznie pogrzebali Magierowskiego. Tym razem chodzi o zainteresowanie świata tym, co dzieje się nad Wisłą.„Nie ma powodu, żeby europarlament zaczął teraz debatować nad sytuacją w Polsce. Tak jak nie debatował wtedy, kiedy podczas poprzedniej kadencji, podczas rządów poprzedniej koalicji także dochodziło do łamania prawa, do łamania obyczajów politycznych, także po części łamania zasad wolności słowa. Wtedy nie przypominam sobie, żeby takie głosy się podnosiły i żeby Parlament Europejski lamentował nad sytuacją w Polsce” - powiedział na konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim Marek Magierowski. Niby wszystko w porządku, gdyby nie słowo „także”, bo sugerowało ono, że obecna władza łamie prawo, jak ta poprzednia. Politycy nie mieli wątpliwości, że tym razem kariera Magierowskiego wisi na włosku. „Pan rzecznik powiedział dokładnie to co myśli. I tu się pewnie nie przejęzyczył. To jest ogromna wpadka, która będzie go bardzo dużo kosztowała w samym PiS. Pytanie czy nie straci nawet funkcji rzecznika prezydenta?” - powiedział w rozmowie z Fakt24, Dariusz Joński z Sojuszu. Jak dodał, w PiS płaci się wysoką cenę za to, że mówi się to, co się było jeszcze małe starcie w programie Moniki Olejnk. Ale po kolei. Kiedy Andrzej Duda dziękował za nagrodę Człowieka Roku Klubów „Gazety Polskiej”, powiedział: „Nieśliście wolność przez wszystkie trudne momenty, najstraszliwsze. Mógłbym powiedzieć: „Żyłem z wami, płakałem i cierpiałem z wami” bo tak było.”Cytat w jego przemówieniu pochodzi z wiersza „Testament mój” Juliusza Słowackiego, czego nie wiedział w „7 Dniu Tygodnia” Magierowski. Kiedy Monika Olejnik zapytała, dlaczego prezydent mówił o płaczu, odpowiedział, że nie wie, „kiedy pan prezydent płakał” i zarzucił prowadzącej, że czepia się pojedynczych poza tym, Magierowski świetnie sobie radzi. Jest konkretny, ma swoje zdanie i potrafi go bronić. Nie daje się zapędzić w kozi róg. Kto wie, może stanowisko rzecznika prezydenta Dudy będzie dla niego odskocznią do wielkiej, już samodzielnej, politycznej kariery.
Po dwuletniej przerwie, spowodowanej epidemią koronawirusa, do Bystrzycy Kłodzkiej powróciło w tym roku największe wydarzenie kulturalne w mieście – Dni Bystrzycy Kłodzkiej. Szereg imprez, które trwały od soboty 14 maja do niedzieli 15 maja br., przyciągnęły tysiące osób. Dni Bystrzycy Kłodzkiej rozpoczęły się tradycyjnie od uroczystej Mszy św. w Kościele pw. Św. Michała Archanioła, a po nabożeństwie uczestnicy wydarzenia przeszli kolorowym korowodem na plac rekreacyjny przy ulicy Strażackiej. Tu burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma odebrała meldunek od komendanta gminnego OSP Piotra Budnika i przywitała gości. Po złożonym meldunku przystąpiono do części oficjalnej, w której nadano tytuły honorowego obywatela Bystrzycy Kłodzkiej oraz tytuły zasłużonego dla Bystrzycy Kłodzkiej. Wśród honorowych obywateli Bystrzycy Kłodzkiej znaleźli się wieloletni ordynator oddziału dziecięcego w Bystrzyckim Centrum Zdrowia dr nauk medycznych Marian Szołtysik, szef kancelarii prezesa rady ministrów poseł Michał Dworczyk, ambasador Polski w USA Marek Magierowski oraz franciszkanin o. Janusz Wróbel OFM. Tytuł Zasłużony dla Bystrzycy Kłodzkiej otrzymali burmistrz miasta Amberg w Niemczech Michael Cerny, jego zastępca Martin J. Preuss, przewodnicząca fundacji „Zamhalten” w Ambergu Anja Seliger, koordynator ds. współpracy międzynarodowej w Urzędzie Miasta Amberg Wolfgang Meier oraz organizator zlotów motocyklowych, który od wielu lat współpracuje z Bystrzyca Kłodzką, prezes zarządu firmy „Easy Rider” Marcin Piotrowski. W części artystycznej pierwszego dnia z koncertem „Tribute to Amy Winehouse” wystąpiła Natalia Podwin z zespołem, następnie wystąpiły zespoły „Sen” i „Mitra”, a na zakończenie dnia zaśpiewała gwiazda wieczoru Krzysztof Cugowski. W przerwie między występami pokazy pierwszej pomocy wykonywała młodzieżowa grupa pożarnicza Ochotniczej Straży Pożarnej w Zabłociu. W niedzielę od południa mieszkańcy i goście Bystrzycy Kłodzkiej mogli zobaczyć spektakle teatralne, pokazy grup tanecznych z całego regionu czy uczestniczyć w animacjach sportowo-rekreacyjnych przygotowanych przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Bystrzycy Kłodzkiej. Niedzielną część imprezy zakończył koncert Pawła Tura. Dniom Bystrzycy Kłodzkiej towarzyszyły także majówka motocyklowa, jarmark floriański, wesołe miasteczko, stoiska wystawiennicze z produktami regionalnymi oraz targi staroci zorganizowane na małym rynku. Organizatorem wydarzenia były gmina Bystrzyca Kłodzka, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma oraz Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Bystrzycy Kłodzkiej. za:
marek magierowski bystrzyca kłodzka